Skąd polacy w ZSRR? (2)

W poprzednim tekście mogliście przeczytać o formowaniu polskiego wojska w ZSRR. Poniżej przedstawiamy fragmenty wspomnień syna jednego z tych, którzy dostali się do wojska.
Historia oglądana z perspektywy losu pojedynczego człowieka jest bardziej namacalna i realna…
Tym, których te opisy zaciakawiły polecam Internet.
Jest tam wiele, wiele innych.

Fragmenty wspomnień Zygmunta Śpiewaka:
Po porozumieniu Sikorski-Majski w 1941 roku objęła nas “amnestia” i niejako “przywrócono” z powrotem obywatelstwo polskie wszystkim Polakom deportowanym do ZSRR w latach 1940/41. Zaczęło się tworzyć wojsko polskie na Kazachstanie.

Wiadomość o fakcie tworzenia wojska polskiego docierała z bardzo dużym opóźnieniem do zesłanych Polaków na całym terytorium Związku Radzieckiego. Do niektórych wiadomość ta w ogóle nie dotarła. Do polskich obozów wojskowych w Kazachstanie po wcześniejszym wyzbyciu się resztek nędznego dobytku zaczęli ściągać polscy zesłańcy często z całymi rodzinami. Początkowo z rodzin polskich, które dotarły do Kazachstanu do obozów wojskowych szli tylko ci, którzy zostali przyjęci do wojska, a ich rodziny koczowały bez dachu nad głową tuż obok tych obozów praktycznie bez żadnych środków do życia, licząc na obiecaną szybką pomoc państw zachodnich, w tym głównie ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Jesienią w 1942 roku w Kazachstanie nagle przyszła dosyć ostra zima. Powstała bardzo ciężka sytuacja tych, którzy żyli poza obozami wojskowymi, a obiecana pomoc zachodnia jakoś “opóźniała” się. Władze sowieckie dosyć skromne racje żywnościowe przydzielały tylko dla żołnierzy, z których to racji żywnościowych trzeba było wyżywić cały stan osobowy obozów. W obozach zaczął panować straszny głód. Brakowało również opału. Władze sowieckie w tajemnicy przed Andersem zaczęły rekwirować już docierającą tam z zachodu pomoc, w tym pomoc żywnościową. W obozach oprócz głodu zaczęły się szerzyć choroby zakaźne. Była duża śmiertelność.

Z tego powodu zaprzestano dalszego werbunku do wojska, a tu nadal napływali ochotnicy często z całymi rodzinami. Odmowa przyjęcia ich do obozów skończyłaby się dla nich tragicznie. Powstała sytuacja praktycznie bez wyjścia.

W tej tragicznej sytuacji generał Anders po porozumieniu się z Anglikami i z rządem polskim w Londynie, chcąc uratować przed totalną zagładą w okresie zimowym postanowił cały ten stan osobowy wyprowadzić do lepszych warunków do Iranu, co zresztą uczynił w listopadzie 1942 roku. W ten sposób nieludzką ziemię udało się opuścić zaledwie 114.500 Polakom.

Wyprowadzenie przez Andersa wojska polskiego wraz rodzinami do Iranu zostało uznane za zdradę Związku Radzieckiego przez wszystkich deportowanych na Sybir Polaków w latach 1940/41. Zostały zerwane przez władze sowieckie wszelkie stosunki z rządem londyńskim. Ci zesłańcy, którzy nadal pozostali w Związku Radzieckim ponownie zostali poddani zbiorowym represjom sowieckim. Szczególnie ciężki los spotkał tych, którzy do obozów wojskowych w Kazachstanie dotarli już po wymarszu wojska polskiego do Iranu.

Pozostali na tej nieludzkiej ziemi ich wolność opłaciliśmy dodatkowymi zbiorowymi represjami ze strony władz sowieckich. W zaistniałej sytuacji ratowania pozostających na Sybirze Polaków przed całkowitą zagładą podejmuje się Wanda Wasilewska. Zakłada wierny Związkowi Radzieckiemu Związek Patriotów Polskich. Osobiście prosi Stalina o zgodę na organizację w Związku Radzieckim nowego wojska polskiego bezpośrednio poległego Moskwie, na co “dobrodusznie” Stalin wyraził zgodę. Oczywiście cała ta maskarada polityczna była jeszcze wcześniej w tajemnicy przygotowana przez sowietów zanim Anders z zdołał wyprowadzić wojsko polskie z Kazachstanu do Iranu.

Ojciec z łagru do rodziny zdołał powrócić z poważną kontuzją nogi tuż przed wymarszem Andersa z Wojskiem Polskim do Iranu. Ojciec, chroniąc się przed ponownym skierowaniem do łagru, wstąpił do nowo organizowanej I Dywizji im. T. Kościuszki Wojska Polskiego pod dowództwem generała Berlinga. Na punkt zborny szedł na piechotę o kuli ponad 40 kilometrów. Jako pożywienie na drogę dostał kawałek głowy zdechłego konia. I Dywizja im. T. Kościuszki później została przekształcona w I Armię Wojska Polskiego w ZSRR. Główny szeregowy trzon tej armii stanowili Polacy deportowani w północne rejony ZSRR, w tym głównie z okręgu archangielskiego.
Http://www.spiewakowie.pl/hist04b.htm

„Emigracyjny rząd gen. Sikorskiego nie reprezentuje narodu polskiego. Ten rząd występował przeciw zbrojnej walce polskiego narodu z niemieckim okupantem w Polsce, wyprowadził poza granice Związku Radzieckiego gotową do walki armię, która do tej pory nie bierze żadnego udziału w wojnie, prowadził wrogą wobec Związku Radzieckiego agitację, starając się popsuć stosunki między sojusznikami, a wreszcie skompromitował się ostatecznie, biorąc udział w zorganizowanej przez hitlerowców antyradzieckiej propagandowej hecy w sprawie lasu katyńskiego.”
Wanda Wasilewska, w przemówieniu radiowym do Polaków 28 kwietnia 1943