„A w Wigilię wszyscy się radują”

18 grudnia 2004 roku (sobota) odbyła się Wigilia Instruktorska w naszym hufcu. Była ona zorganizowana przez drużyny 123 DH „Wędrowne ptaki” i 209 DH „Silva”, głównie przez druhny Katarzynę Stolarską i Beatę Bany oraz druha Michała Bany.

Przygotowali oni małe jasełka, zaśpiewali nam kilka kolęd (do zaśpiewania, których my się włączaliśmy), co wprawiło nas w świąteczny nastrój. Nie wspomniałam jeszcze o tym, ze przy wejściu każdy dostawał kartkę świąteczną i upominek od świętego Mikołaja. Gdy wszyscy przybyli (włącznie z władzami miasta i instruktorami harcerskimi), światła przygasły i wszystko się rozpoczęło.


Więcej zdjęć

Młody chórek wyśpiewał radośnie dobrą nowinę, którą przeżywamy w każde święta Bożego Narodzenia. Potem odbyła się loteria numerków, które były one na pocztówkach, jakie dostawaliśmy na wejściu. Szczęściarzem okazał się Adrian Bereda z 3 DH „Zawiszacy”. Ale nie dostał prezentu (lampki nocnej w kształcie wielkiego Mikołaja) tak po prostu. Musiał jeszcze zaśpiewać. Jakże trudno było go namówić do wykonania tego równie trudnego zadania. W końcu jakoś sobie poradził, w czym wydatnie pomogła mu jego drużyna.

Po wyśpiewaniu przez wszystkich kolędy, Tomek Grodzki (jako najważniejszy w tym zgrupowaniu) wygłosił mowę 🙂 i podał wszystkim opłatek.
Ławki zostały odsunięte i wszyscy podzieliliśmy się opłatkiem (no może nie wszyscy ze wszystkimi), składając świąteczne życzenia. Mi akurat najbardziej przypadły do gustu życzenia innego koloru sznura. Tak, to było miłe. Po wspólnych życzeniach zaczęliśmy jeść! Przygotowano nam ciasta, sałatki i różne inne pyszności, które znikały w przerażającym tempie!
Ale przynajmniej smacznie było!! Pogadaliśmy sobie, posiedzieliśmy w swoim gronie i wróciliśmy z uśmiechem na twarzy! Choć spodziewaliśmy się więcej osób.

I w ten oto miły sposób spędziliśmy sobotę w tydzień przed Bożym Narodzeniem.

Dh. Monika Siereńska