Pałac Kultury

W dniu 20.11.2004 r. pojechaliśmy z naszymi druhnami Wiktorią i Agatą na wycieczkę do Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Był to bardzo mroźny dzień i chyba dlatego frekwencja naszych zuchów za bardzo nie dopisała.

W wycieczce brali udział: Kuba, Piotrek, Karol, drugi Kuba i nowy kolega Przemek, który był trochę niegrzeczny. Mimo, że było nas mało, było bardzo wesoło. Celem wycieczki było Muzeum Techniki i Planetarium. Najpierw poszliśmy do Muzeum Techniki. Widzieliśmy tam stare urządzenia np.: telefony, motory, samochody, ale najciekawszym urządzeniem był roworokopter. Dolna część tego wehikułu podobna jest do roweru, a na górze przyczepione jest śmigło. Fajnie by było mieć taki pojazd. Później poszliśmy do sali fizyki. Odbywało się tam spotkanie, które mogło nam przeszkodzić w zwiedzaniu tej sali. Na szczęście jedna pani dowiedziawszy się, że jesteśmy gromadą zuchową pozwoliła nam zwiedzić tę salę. Następnie poszliśmy do Planetarium. Planetarium jest to miejsce, gdzie można dowiedzieć się wiele ciekawych rzeczy o kosmosie m.in.: zobaczyć zminiaturyzowaną rakietę, teleskopy, kosmonautów na makiecie księżyca. Mieliśmy także oglądać film. Seans miał się zacząć o 11.30, a się zaczął dopiero o 12.00. Wszyscy z tego czekania byli bardzo głodni, a mimo, że mieliśmy kanapki nie mogliśmy jeść, bo w Planetarium nie można spożywać żadnych posiłków. Wreszcie o 12.00 rozpoczął się seans, który był o gwiazdach. Ten seans nazywał się „Niebo jesienią”. PO projekcji poszliśmy do bufetu i wszyscy z apetytem zjedli drugie śniadanie. Niestety musieliśmy już wracać do domów. Bardzo nam się podobało na tej wycieczce i prosimy nasze druhny, aby organizowały nam jak najwięcej takich wypraw. Obiecujemy, że będziemy grzeczni.

Zuch Kuba Bębik